Zasypiając, Godric dotarł do miejsca nazywanego Mogg, biblioteki-więzienia, w Półcieniu wykreowanym przez Feriusa. Spotkał tam wielu magów, uwięzionych przez Feriusa, w tym Bale'a, pełnego wściekłości i żalu oraz pół-uwięzionego Molaciusa, posiadającego jeden z Sześciu Pierścieni Mytha. Godric postanowił uwolnić czarodzieja i odszukać jego ciało w Realnym świecie.
Od Bale'a dowiedział się jak zaatakować i uwięzić Feriusa w Półcieniu.
Od Bale'a dowiedział się jak zaatakować i uwięzić Feriusa w Półcieniu.
Bohaterscy magowie zdecydowali się na walkę "na terenie wroga".
Wspierani przez magów z wieży Strażników Równowagi zasnęli i weszli w kontakt z Mythem.
Przenieśli sie do Cienia pełnego chmur i lodowatego powietrza, a zaraz potem do Cienia z miastem odpierającym potężny najazd Sił Mroku. Tam spotkali Feriusa, kierującego obroną.
Rozpoczęła sie walka, zakończona niespodziewanie zranieniem Feriusa i jego upadkiem do głębokiej studni.
Przenieśli sie do Cienia pełnego chmur i lodowatego powietrza, a zaraz potem do Cienia z miastem odpierającym potężny najazd Sił Mroku. Tam spotkali Feriusa, kierującego obroną.
Rozpoczęła sie walka, zakończona niespodziewanie zranieniem Feriusa i jego upadkiem do głębokiej studni.
To był sposób dotarcia do Półcienia Mogg, sekret który poznał Godric.
Nienawistni magowie, wcześniej uwięzieni przez Feriusa zaatakowali arcymaga. Nie miał szans, dodatkowo okazało się że jego moce w Mogg są zaledwie "cieniem"(!) prawdziwych. Został pojmany i osadzony w specjalnej celi, za antymagicznymi kratami.
Po powrocie do Rzeczywistości magowie zostali wynagrodzeni, dowiedzieli się również że odnaleziono ciało Feriusa, pogrążone w letargu, daleko w górach na południowych krańcach Cesarstwa. Specjalna grupa magów eskortowała je w drodze do Horatii.
Razem z ciałem Feriusa odnaleziono budzącego się maga o imieniu Molacius. Został on od razu przetransportowany portalem do wieży Strażników Równowagi.
Kilka dni później, Dun-Maeris, Molacius, Ksarus, Salvinus, Sish Keteb i Godric wzięli udział w specjalnej misji, polegającej na ochronie artefaktycznych prezentów dostarczanych na zakończenie Jarmarku Czarodziejskiego.
Kilku magów-renegatów, wspieranych przez zabójców, próbowało skraść trzy drogocenne Rajskie Ptaki, wiezione w specjalnych klatkach.
Bohaterowie poradzili sobie ze zdradzieckim atakiem wyśmienicie, zabijając większość napastników i pojmując jednego z magów. Walka odbyła się przy pokonywaniu śluzy między Wysokim Portem i Portem Morskim.
Ostatnie dni przed zakończeniem święta magów, bohaterscy czarodzieje spędzili na szkoleniu, wypoczywaniu o zabawie.
Ostatniego dnia miesiąca Roza, czasu miłości, odbył się specjalny pokaz dla ludu Horatii, który uświetniło przybycie cesarskiego namiestnika miasta.
Niestety, święto zakończyło się dramatycznie.
W kulminacyjnym momencie uroczystości, trzy Rajskie Ptaki wykonujące magiczny pokaz, zamieniły się w trzy potężne czarne kruki. Drapieżne ptaki zaatakowały arcymagów oraz świtę namiestnika. Chwilę później nad miasto nadciągnęła magiczna ciemność.
Trzy kruki przemieniły się w trzech szybkich i bezwzględnych magów czarnych szat, prawdopodobnie czarnoksiężników. Doszło do długiej, brutalnej walki. Było wiele ofiar, wśród ludności, młodych magów ale przede wszystkim wśród znamienitych gości. Śmierć poniosło kilku arcymagów oraz cesarski namiestnik.
I choć udało się unicestwić zabójców, cień rzucony przez mroczne siły pozostał na twarzach i w sercach magów z Horatii. Jak wrogom udało się przeprowadzić morderczy plan? Czy czarodzieje z wieży Strażników Tajemnic mieli coś wspólnego z atakiem? I jakie skutki będzie miał ten zuchwały czyn?
Przyszłość rysowała się w ciemnych kolorach...
Nienawistni magowie, wcześniej uwięzieni przez Feriusa zaatakowali arcymaga. Nie miał szans, dodatkowo okazało się że jego moce w Mogg są zaledwie "cieniem"(!) prawdziwych. Został pojmany i osadzony w specjalnej celi, za antymagicznymi kratami.
Po powrocie do Rzeczywistości magowie zostali wynagrodzeni, dowiedzieli się również że odnaleziono ciało Feriusa, pogrążone w letargu, daleko w górach na południowych krańcach Cesarstwa. Specjalna grupa magów eskortowała je w drodze do Horatii.
Razem z ciałem Feriusa odnaleziono budzącego się maga o imieniu Molacius. Został on od razu przetransportowany portalem do wieży Strażników Równowagi.
Kilka dni później, Dun-Maeris, Molacius, Ksarus, Salvinus, Sish Keteb i Godric wzięli udział w specjalnej misji, polegającej na ochronie artefaktycznych prezentów dostarczanych na zakończenie Jarmarku Czarodziejskiego.
Kilku magów-renegatów, wspieranych przez zabójców, próbowało skraść trzy drogocenne Rajskie Ptaki, wiezione w specjalnych klatkach.
Bohaterowie poradzili sobie ze zdradzieckim atakiem wyśmienicie, zabijając większość napastników i pojmując jednego z magów. Walka odbyła się przy pokonywaniu śluzy między Wysokim Portem i Portem Morskim.
Ostatnie dni przed zakończeniem święta magów, bohaterscy czarodzieje spędzili na szkoleniu, wypoczywaniu o zabawie.
Ostatniego dnia miesiąca Roza, czasu miłości, odbył się specjalny pokaz dla ludu Horatii, który uświetniło przybycie cesarskiego namiestnika miasta.
Niestety, święto zakończyło się dramatycznie.
W kulminacyjnym momencie uroczystości, trzy Rajskie Ptaki wykonujące magiczny pokaz, zamieniły się w trzy potężne czarne kruki. Drapieżne ptaki zaatakowały arcymagów oraz świtę namiestnika. Chwilę później nad miasto nadciągnęła magiczna ciemność.
Trzy kruki przemieniły się w trzech szybkich i bezwzględnych magów czarnych szat, prawdopodobnie czarnoksiężników. Doszło do długiej, brutalnej walki. Było wiele ofiar, wśród ludności, młodych magów ale przede wszystkim wśród znamienitych gości. Śmierć poniosło kilku arcymagów oraz cesarski namiestnik.
I choć udało się unicestwić zabójców, cień rzucony przez mroczne siły pozostał na twarzach i w sercach magów z Horatii. Jak wrogom udało się przeprowadzić morderczy plan? Czy czarodzieje z wieży Strażników Tajemnic mieli coś wspólnego z atakiem? I jakie skutki będzie miał ten zuchwały czyn?
Przyszłość rysowała się w ciemnych kolorach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz