Jest rok 3536, 12 rok rządów cesarza Komenusa Vexillosa, nazywanego Zrodzonym pod Czerwonym Sztandarem.
W Konstanzie, w centrum imperium Cezarii spotkała się
drużyna złożona z niezwykłych postaci: władający dwoma toporami, nieustraszony
i niezwykle elokwentny Mart z Dan Akker, łucznik z barbarzyńskiego wschodu Vitko
Prabal, tajemniczy mag podający się za barda o imieniu Jeremiasz, bezimienny
kapłan nienazwanego boga wód, skrywający swoje oblicze za skórzaną maską oraz
pochodzący z południowego, cesarskiego pogranicza poszukiwacz wiedzy - Salvinus.
Zostali oni wynajęci przez kupiecką organizację Galbo, by
wyruszyć ze szlachetnie urodzonym, młodym Terencjuszem Berenosem oraz jego
świtą, w pełną niebezpieczeństw podróż na daleką Północ, śladem jego
zaginionego ojca.
Ród Berenosa jest rodem cesarskim. Obiecywana nagroda dla
poszukiwaczy przygód jest wysoka.
W skład drużyny poza Terencjuszem Berenosem i
wspomnianymi poszukiwaczami przygód weszli: brat zaginionego Antoninusa Berenosa i opiekun Terencjusza - stary rycerz Guberiusz syn Linciusza,
zaufany ochroniarz Terencjusza, pochodzący z Bentozi – Nilhor, Cetnik – Hergus
z Pilati – szef gwardii domowej i jego 20 elitarnych gwardzistów,
majordomus rodu – Polibiusz Lucero oraz starszy czarodziej –
doradca i nauczyciel Terencjusza – Esteban Faena z południowego Narbonu. Do
kompanii dołączyli ponadto dwaj kapłani Świątyni Trzynastu - Marcjasz i
Denobiusz.
Pierwsza część podróży została zaplanowana jako rejs
cesarską galerą, o dumnym imieniu "Miecz Gatorii". Poza
majestatycznym wyglądem, olbrzymia łódź wyposażona była w potężne runiczne
artefakty - potrafiła przenosić się w przestrzeni. Było to pozostałością po
antycznych czasach, z których pochodziła ta jednostka i umożliwiło
przyspieszenie wyprawy - z pół roku do zaledwie trzeciej części miesiąca.
Niestety jeden z pasażerów, tajemniczy Jeremiasz okazał
się magiem posiadającym niestabilne umiejętności wyzwalania Dzikiej Magii, co
zaowocowało dwoma wypadkami, i śmiercią kilku członków załogi. Nie przysporzyło
mu to również sympatii dwójki Kapłanów Trzynastu.
Cel podróży morskiej został osiągnięty - Skraad, stolica
Tallynu. Dalej członkowie wyprawy mieli udać się wynajętym drakkarem. Aż do Sorfjord
- granicy wpływów cesarstwa i krawędzi "cywilizowanego świata".
W Skraad, Varse i Valge Turg (Hvittarg) Terencjusz
wziął udział w załatwianiu interesów handlowych. Niestety w ostatnim z
cywilizowanych grodów została na niego zastawiona pułapka. Namiestnik cesarski
po obejrzeniu tajnej wiadomości dostarczonej przez samego szlachcica, próbował
go zabić. Okazało się, że za zdradą stoją nieokreślone osoby w Straży
Świątynnej (jednej z sił wywiadowczych cesarstwa).
Terencjusz obawiając się spisku i zagrożenia jego matki,
która pozostała w Konstanzie odesłał w drogę powrotną starego Guberiusza i
zarządcę Polibiusza Lucero, w towarzystwie 4 gwardzistów.
Reszta wyruszyła ku zdradliwym wodom Solfjordu.
Wejście do fjordu było niebezpieczne, głównie przez
obecnośc "watah wikingów" - grup drakkarów należących do
wojowników-łupieżców z położonego na północy Thun.
Wczesniej, drużyna spotkała w oddali statki vikingów, i
za pomocą magii udało sie ich unieszkodliwić.
U wejścia do Solfjord doszło do nocnej bitwy, szybkiej,
brutalnej i niezwykłej, gdyż wzięli w niej udział magowie należący do kompanii.
Wikingowie zostali pokonani a Drakkar Terencjusza,
prowadzony przez doświadczonego kapitana zdołał przemknąć się wgłąb zatoki.
Kolejne 8 dni to nerwowy rejs fjordem, w poszukiwaniu
wejścia do Isengrader - Lodowych Stopni, szlaku prowadzącego do Doliny Lodowego
Smoka (Isendrage Dal).
Przez całą podróż, istniało zagrożenie atakiem wodnych
smoków - mitycznych potworów.
U dołu Isengrader,na kamienistym wybrzezu załoga drakkaru
rozbiła obóz, czekając na powrót drużyny Terencjusza. Kompania ruszyła do
Doliny.
W samej Isendrage Dal zastali strach i przerażenie
mieszkańców - prości ludzie bali się Borjan (Ludzi Gór) oraz klątwy nazywanej
Svart Blud (Czarna Krwią). Ponadto stworzenia nazywane Wendolami miały rzekomo
porywac dzieci należące do mieszkańców Doliny.
Drużyna dotarła do pierwszego z zamków wznoszących się na
ścianach Doliny - grodem Kjeven rządził młody jarl, Reidmar syn Tyra.
Władca doliny był zafascynowany Południem i cesarstwem, z
radością ugościł przybyszów.
W jego domu ucztowali, wymieniali się
uprzejmościami i darami, zbierali informacje.
Druidzi z Kjeven przetrzymywali czwórkę dzieci zarażonych
dziwną chorobą, utrzymując je w "lodowym śnie". Czarodziej Esteban i bezimienny
mag uznający się za kapłana wody połaczyli siły z kapłanami natury, próbując
rozwikłac sekret zarażonych dzieci. Bez powodzenia.
Jeremiasz, mag potrafiący zmieniać swoją fizyczna postać,
wykorzystał swoje talenty, by zakraść się do komnat żony jarla - Anji z Njord,
córki Gudruma zwanego Czerwonookim.
Jarl wspomniał ojca Terencjusza - Antoninusa, który przybył
w te strony kilka lat wcześniej, jeszcze za życia jarla Tyra, poszukując Skalle
Svart Drage - Czaszki Czarnego Smoka, legendarnego artefaktu. Ruszył tropem
przedmiotu, po krótkim pobycie w Dolinie.
Terencjusz zamierzał pójść w jego ślady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz