poniedziałek, 24 marca 2014

Zamek Pana Koffu Epizod 3: Nie ufaj czarodziejom!. /ZAKOŃCZONY/


Poprzednie epizody (przeczytaj)

Kompania prowadzona przez Salvinusa zmalała do zaledwie kilku osób: barbarzyńskiej isiji - Hasheed, jej sługi i obrońcy - Haffi-Yufa, czarodzieja Arama, alchemika Sharuuka Lalita oraz łucznika o imieniu Rami. Ocalony wieczór wcześniej czarodziej Osmo, zwany Białym powiódł śmiałków w kierunku latającego zamku.




Salvinus wybrał trasę, ruszyli świtem, obok niesamowitego widmowego barbakanu, który zmieniał swoje miejsce, drgała magia, emanowały liczne Domeny. Po północnej stronie murów widać było szron i zlodowacenia – sprawkę czarodziejskich działań.

Role Play: Salvinus +2PD

Drużyna dotarła do bramy w północnej ścianie, krata była zamknięta, magiczna i złowroga. Rami przestrzelił między ogniwami, prosto w dziedziniec, na którym widać było kolejną ścianę, jednolity niby-marmur tworzący wewnętrzny zamek… Aram wykorzystał swoje umiejętności i przejął kontrole nad kratą – otworzył ją i zabezpieczył…

Role Play: Rami +2PD, Magia: Aram +13PD

Znaleźli się na dziedzińcu, połowa wnętrza zamku pokryta była szronem, trwała tam burza śnieżna, bohaterowie skierowali się ku wieży, w której wedle słów Osmo mógł przebywać Kaari Krizia, jedyny sojusznik starego czarodzieja. Osmo po prostu przeniknął przez kamienne drzwi, Aram po raz kolejny wykazał się swą mocą – zdołał otworzyć magiczne drzwi…

Magia: Aram +10PD

Issija ruszyła przodem, za nią Haffi i kolejni członkowie drużyny. Po pokonaniu licznych schodów w dół, znaleźli się w podziemnej Sali. Na tronie zasiadał tam czarodziej w granatowej szacie, z kosturem w reku. Przedstawił się jako Kaari Krizia, ale w trakcie rozmowy nazwał siebie wcieleniem samego Koffu. Salvinus rozpoczął paktowanie. Za wypożyczenie poszukiwanego przedmiotu – artefaktu mającego wyniszczyć Czarną Magię zżerająca ciało Salvinusa, Kaari zażądał oddania mu Arama. To nie miało prawa się udać. W międzyczasie, by pokazać swą moc Kaari zabił alchemika…
Rozpoczęła się konfrontacja. Wszystko dookoła okazało się iluzją, za która odpowiedzialny był młody chłopak we wzorzystej tunice – Salvinus syknął wściekle: „Gorkij, to ty?”
Ostatecznie, iluzjonista został pokonany, okaleczony i pojmany, dokonali tego Salvinus z Ramim. Alchemik okazał się tylko uśpiony, oddychał. Iluzje wywołały kolejną niestabilność u Arama – walczył z płomieniami chcącymi dokonać eksplozji…

Role Play: Hasheed +7PD, Salvinus +3PD, Aram +5PD
Walka: Salvinus +10PD, Rami +10PD

Drużyna przeniosła się powyżej, na schody prowadzące ku blankom wieży. Po drodze próbowali przesłuchać Gorkija. Nie mogąc mówić, iluzjonista pisał. Drużyna chciała dostać się do wewnętrznego zamku. Tam w skarbcu miał znajdować się poszukiwany artefakt. Iluzjonista oznajmił że „on sam jest kluczem do wewnętrznego zamku” nie może więc oddać żadnego przedmiotu bohaterom. 
Gorkij po raz kolejny próbował zaatakować, uwolnić się, zmylić drużynę. Aram zadziałał odruchowo, uwolnił potężny płomień: zabił Gorkija i alchemika Shaaruka, bardzo poważnie zranił Ramiego… 
Issija zdołała uciec ku górze, Salvinus użył mocy Esencji i także wyszedł z opałów bez szwanku… Aram spadł, zdołał uchronić się przed śmiercią używając Esencji…

Role Play: Hasheed +2PD, Salvinus +5PD, Rami +5PD, Aram +3PD
Magia: Aram +10PD

Hasheed zabrała konającego Ramiego na taras wieży, na poziom blanek. Tam spotkała Osmo, staruszek nie rozumiał co się dzieje, pytał i zastanawiał się, ale zgodził się na podjęcie magicznego leczenia Ramiego. W międzyczasie issija dostrzegła kilkusetosobowy oddział kierujący się z lasu w strone zamku – byli to ludzie Tellesa. Naprzeciw nim wyruszyli z wieży zasnutej czarnym dymem abishai – jaszczuroludzi było kilka dziesiątek, ale byli mocarni… Szykowało się starcie.

Tymczasem Aram zdołał opanować emocje i usidlić Moc Ognia. Razem z Salvinusem dotarli do blanek, na taras widokowy.

Role Play: Hasheed +13PD, Aram +20PD

Rami został uratowany przez Osmo, ale na jego ciele, w miejscu ran pojawiły się przedziwne narośla. Osmo okazał się całkowicie pochłonięty przez szaleństwo, może coś, jakaś istota nadal tkwiła w jego jaźni… Stary czarodziej bredził, ze on jest kluczem do wewnętrznego zamku, zaczął grozić drużynie, pragnął by Hasheed raz jeszcze przywołała demoniczną istotę z włóczni. Salvinus próbował obezwładnić Osmo, ten otrzeźwił się na moment – poprosił drużynę o śmierć – miał świadomość swego nieuchronnego losu…
Nim szaleństwo raz jeszcze zawładnęło starym magiem, Aram wzniósł go w powietrze za pomocą lewitacji… Niezwykłe pnącza wyłoniły się spod skóry Osmo… Przez ten cały czas Rami modlił się i przeżywał wewnętrzna przemianę – patroni mówili doń…

Magia: Aram +4PD
Role Play: Hasheed +4PD, Salvinus +4PD, Rami +5PD
Rami otrzymał miano: Naznaczony – Kroczący Nową Drogą +25 PD


Z wieży zajmowanej prawdopodobnie przez maga o imieniu Runeberg nadleciało kilku skrzydlatych abishai, część rzuciła się na Osmo, pozostali zaatakowali drużynę. Rozgorzała walka – Salvinus, issija wraz z Haffim zdołali ochronić wieżę. Aram cisnął Osmo, wokół którego stłoczyli się abishai, w wewnętrzny zamek, w koronę drzewa o białym pniu i żółtych liściach.

Walka: Salvinus 8PD, Hasheed 8PD, Aram 17PD
Aram otrzymał miano: Zabójca Magów +25 PD

Otwarło się przejście w jednolitej ścianie wewnętrznego zamku. Salvinus wykreował sferę Esencji, zamknął weń drużynę i przeniósł do wejścia… Po drodze, kompanię próbował zatrzymać czarodziej w czerwieni, być może sam Runeberg… Nie zdołał tego uczynić – Salvinus, Aram, Hasheed, Haffi-Yuf oraz Aram znaleźli się w wewnętrznym korytarzu – drzwi zamknęły się za nimi.

Role Play i Magia: Salvinus +10PD

Drużyna dotarła do dziedzińca pokrytego równą murawą, pośrodku rosło olbrzymie białe drzewo. W jego korzeniach siedziało dwóch magów – przedstawili się jako uczniowie Koffu. Ziemia zadrgała – członkowie drużyny odnieśli wrażenie, że cały zamek stara się unieść w powietrze – ale nie jest w stanie…
Okazało się, że coś wywołało zmianę – przełamało czar i Zamek Koffu istotnie powinien się wznieść, ale magiczne cumy trzymały go przy ziemi.
W zamian za dostęp do skarbca dla Salvinusa i w zamian za spotkanie z bratem dla issiji – kompania podjęła się „zerwania cum”. Musieli się podzielić i wyruszyć jak najprędzej – Salvinus czuł w swoim wnętrzu rosnącą potęgę Mroku…


Podążanie za Questem: (Salvinus, Aram, Hasheed, Rami) +50PD


[koniec epizodu]




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz