Czołem Gracze!
Nie bierzcie mnie za piewcę nowoczesnego podejścia do Świąt, rozpoczynającego X-Mas już w listopadzie, ale trafiłem na fajną grafikę z "wagnerowskim" Mikołajem i jego pomocnikiem, co zainspirowało mnie do skrobnięcia dla Was tych kilku słów.
Projekt Blades&Spellz ma się dobrze. Ja mam nadal spora frajdę z gry by mail. Mam nadzieję, że wy również.
Drobne podsumowanie: ostatnie tygodnie gry większości spośród bohaterów to walka, starcia i rywalizacje (nareszcie coś zaczęło się dziać). Oby tak dalej. Znacie mnie bardziej lub mniej, więc uwierzycie lub nie (a dla niektórych to oczywistość), że mój epicki plan powili zaczyna się ziszczać... Niebawem kilka przełomów (obiecuję). A teraz wracam do gry!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz